Za oknem brak śniegu...i jakoś tak szaro.
Grudniowy czar świąt widać tylko w witrynach sklepów.
Dlatego my postanowiliśmy to zmienić,
i zaczęliśmy TWORZYĆ
I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
zaczęły powstawać: bombki, kartki, stroiki..
Każde nasze spotkanie zakończone uśmiechem...
i zachwytem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz