Tak jak już wspominaliśmy wcześniej na spotkanie piątkowe zaprosiliśmy Was z jajkiem....
Przychodząc na to spotkanie nikt nie wiedział jaki jest cel,
ani co będziemy robić...
A tu bardzo miła niespodzianka... zdobienie jajek ...
nauka dekorowania i dużo śmiechu...
...wszyscy się bardzo starali,
a tu niespodzianka....Czas na wykonanie kolejnego zadania.... dekoracja na stół....
I tu znowu zaskoczenie bo wykonane dekoracje
nie ozdobią mojego stołu tylko kogoś innego...
zamiana... moje jest twoje,
trochę żal było się rozstać z własnym dziełem...
ale perspektywa, że ktoś wykonał to dla mnie
bardzo radosna...
Później przy herbatce i kawie wypisaliśmy współnie kartki świąteczne...
To był bardzo radosny czas wśród wolontariuszy
i tłumaczy przewodników.
Własnie takie spotkania lubimy najbardziej.
P.S Mam nadzieję, że pamietaliście o podlewanu :)
To było na prawdę bardzo pracowite spotkanie :) a efekt końcowy był przecudowny :)
OdpowiedzUsuńKarola ;)
Oj tak pracowite ale i przyjemne spotkanie ,o podlewaniu pamiętałam Maria W.
OdpowiedzUsuń