Każdy bal ma swoją księżniczkę....u nas też tak było....
tylko zamiast "Matki Chrzestnej" z Kopciuszka
zagościły trzy bardzo magiczne dla nas Wizażystki.....
i nagle jak za dotknięciem magicznej różdzki z różem
zmieniały się oblicza "naszych dziewczyn" z TPG....
Popatrzcie sami... PRZED i PO
Ten efekt to zasługa bardzo miłych i fachowych wizażystek:
Anita Kobierska
"Penelope" - akademia wizerunku
Martyna Machol MMCOSMETIC
Roksana Dziadowicz
Dziękujemy z całego serca....
Miło było patrzeć na tak niesamowite metamorfozy
naszych Pań
naszych Pań
Iwona :)
P.S Efekt zaskoczył nawet wieloletnich
towarzyszy życia :)
i nie poznali własnych żon i parnerek...
Oj efekty były zniewalające ;) dziewczyny były super ;) Karolina W.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń